Zakaz kopiowania!

♥ O mnie ♥

A więc... Chciałabym żebyście mogli mnie lepiej poznać. Dlatego właśnie zakładam tą stronę xD


Od czego by tu zacząć?... Mam na imię Ola. Jestem wysoką niebieskooką farbowaną blondynką. Tak właśnie, farbowaną. Mój naturalny kolor włosów podchodzi pod jasny brąz. Mój wiek nie ma tu żadnego znaczenia, więc nie będę mówić ile mam lat. Urodziłam się końcem marca. Mieszkam niedaleko Krakowa razem z bratem i rodzicami. Mam wielu przyjaciół, których bardzo kocham, chociaż czasami słabo to okazuję. Jestem właścicielką chomika Alvinka, kanarka Kajtka i... myszy Stewarta. Wiecznie zabiegana, nie mająca na nic czasu, chorująca na Bieber Fever wariatka!!!






A jak Ambroza -  Choroba pewnej blondynki imieniem Amber. Objawia się niepowstrzymaną chęcią swatania przyjaciół i pomagania im w trudnych chwilach związku; zbyt częste, choć nie plastikowe, malowanie się; zakupowy zapał i wielka nieodwzajemniona miłość...



CHRONIONE PRAWEM AUTORSKIM!!! xD






B jak Burkely - Kanadyjczycy są sexy... Można powiedzieć, że to dzięki niemu pokochałam HoA, bo wcześniej tylko to lubiłam i o żadnym blogu mi się nie śniło. Wielbię go za rolę w serialu przede wszystkim. Doskonale zagrał Millera, ja lubię niegrzecznych chłopców. Trochę się zmienił w drugim sezonie, ale i tak jest świetny. Jego wygląd ma mniejsze znaczenie, chociaż jest mega przystojny. Myślę, że nawet gdyby nie był, lubiłabym tą postać. W sumie gdyby nie on, nie byłoby Peddie i większość z nas nie miałaby blogów...





C jak Czekolada - Prawda jest taka, że nie znoszę słodyczy. Nie wiem dlaczego, po prostu tak jest, że większości nie lubię. Jedynym bez czego nie mogłabym żyć jest czekolada. Mleczna, biała, z nadzieniem... Tylko nie gorzka! Wszystko co czekoladowe jest dobre.


  


D jak Demi Lovato - Nie wiem, czy mogę się nazywać Lovatic, ale prawda jet taka, że bardzo lubię Demi. Mogę słuchać jej piosenek w kółko i w kółko, a i tak nigdy mi się nie znudzą. Bardzo cieszy mnie fakt, że Heart By Heart wykorzystano w Darach Anioła - filmie, który ubóstwiam. Podoba mi się, że jest taka pewna siebie. Co miesiąc zmienia kolor włosów, a jeśli przytyje, nie wstydzi się pokazać. To jedna z najlepszych zalet, jaką można posiadać.






 E jak Europa - Zdecydowanie mój ulubiony kontynent, gdyż kocham klimaty śródziemnomorskie. To zdecydowanie najlepsza forma spędzania wakacji, przynajmniej w moim wypadku. Ludzie z całego świata przyjeżdżają tu oglądać zabytki, chociaż według mnie to jest najnudniejsze. Ja gustuję raczej w krajobrazach.




 

 F jak Fotografia - Robienie zdjęć to moja pasja. Nie chodzi mi o codzienne selfie, tylko o normalne ładne zdjęcia. Fotografuję wszystko, co mi w jakiś dziwny sposób przypadnie do gustu. Mój aparat, telefon jak i komputer ledwo mieszczą już następne zdjęcia. Prawda jest taka, że niewiele osób wie, że lubię to robić. Tak samo jak o tym, że jedna z opcji mojej wymarzonej przyszłości to właśnie zostanie fotografem.





 G jak Gitara - Ostatnio stwierdziłam, że fajnie by było umieć na czymś grać. Kiedy byłam malutka, tata grał mi piosenki na gitarze na dobranoc. Połowa mojej rodziny gra na tym instrumencie, a ja nie chciałam odstawać od reszty i zaczęłam ćwiczyć. Nie jest to łatwe, bo na razie idzie mi fatalnie, a palce bolą, ale jak sobie coś postanowię, to dążę do celu. Myślę, że za kilka lat powinno być już dobrze. Jak na razie bardzo mi się podoba.





 H jak Horrory - Mój ulubiony gatunek filmowy. Dlaczego? Lubię się bać. Jeśli mam wybór między komedią romantyczną (które też uwielbiam), a hororrem, wybiorę horror. Niektóre mnie przerażają, a inne naprawdę śmieszą. Na przykład taka laleczka Chucky. Jest bardzo zabawna i w ogóle nie straszna, ale po obejrzeniu tego filmu, trzymałam się od lalek na sto metrów... Pierwszy horror jaki mnie przeraził, to The Ring. Byłam wtedy mała, oglądałam go z kuzynką, a potem przez tydzień nie mogłam spać. Teraz, kiedy dorosłam, niewiele rzeczy mnie przeraża... 50 twarzy Greya się liczy?




 I jak Internet - Nigdy nie byłam, nie jestem i nie będę uzależniona. Może moja mama twierdzi inaczej, ale nie ważne... Internet jest częścią mnie. Bloga prowadzę półtora roku i jest dla mnie bardzo ważny. Może za rzadko tu bywam, ale tak to już jest w gimnazjum... Gdyby nie ten blog, nie poznałabym kilku wspaniałych osób. Tych które są i tych których już nie ma. Chociaż poświęcałam mu mało czasu, zawsze obiecując poprawę, teraz naprawdę to zmieniam. Przynajmniej jeden rozdział na dwa tygodnie...





J jak Justin - Jestem Belieber od bardzo dawna. Nawet kiedy nią nie byłam, szanowałam Justina. Można powiedzieć, że wiem o nim wszystko, co chce wiedzieć, bo prawda jest taka, że żadna z nas nie zna go w 100% nawet jeśli o nim czyta 24h na dobę. Co z tego, że ktoś tam uważa, że Justin jest pedałem. Na świecie jest więcej fanów niż antyfanów. Ja uważam, że jest słodki, a jego piosenki mają w sobie to coś. Nauczył mnie wierzyć w swoje marzenia i nigdy się nie poddawać. Nie jednej osobie, uratował życie...






K jak Koty - Zawsze chciałam mieć kota. Miałam w życiu kilka swoich ulubieńców,. ale niestety nie były one moje. Moi rodzice są święcie przekonani, że kot to nie zwierzę, które się nadaje do bloku. W wakacje się przeprowadzam, więc nareszcie będę mogła to zmienić. Już nie mogę się doczekać...





L jak Lily Collins - Jest moją ulubioną aktorką od kilku lat, a właściwie od roli w filmie "Porwanie". Ma w sobie takie coś, co sprawia, że każda jej rola jest dobrze zagrana. Ostatnio zagrała w "Darach Anioła". Wspaniały film!







 Ł jak Łyżwy - Kiedyś jeździłam na łyżwach, ale dawno tego nie robiłam, dlatego postanowiłam pójść z przyjaciółkami na lodowisko i powoli sobie przypominać. Jest dobrze, bo nie zapomniałam niczego ani nikogo poważnie nie uszkodziłam. Po co siedzieć w domu, jeśli można się wyrwać na miasto i zacząć uprawiać jakiś sport... A dokładnie jeden z trzech jedynych jakie lubię.





 M jak Morze - Jeśli już wyjeżdżam na wakacje, to wszystko tylko nie góry. Co z tego, że są ładne widoki, skoro cały rok jest zimno, pada śnieg w maju i trzeba długo chodzić... Nie! W góry mogę jechać zimą, na ferie. Natomiast wakacje są do odpoczynku, a nie łażenia po wysokich Tatrach./ Wakacje są długie, przyjemne i gorące. Dlatego w prawie każde wakacje wyjeżdżam nad  morze. Czasem nad Bałtyk, a czasem za granicę, ale morze musi być. Kocham się opalać i pływać.




 N jak Narty - Wooo... Ostatnio pojechałam na narty i można powiedzieć, że wyszło całkiem całkiem. Pomijając to, że dobiłam do przyjaciółki i do kolegi, do którego nie planowałam dobić. A to wszystko dlatego, że należę do wolontariatu i pojechaliśmy z księdzem na narty. Pan instruktor, lat 19, bardzo przystojny, rzekł: "Nie ściskaj mi już tak tych palców, bo mi krew nie dopływa"... No, początkujący uczniowie...Ale było super i zamierzamy to powtórzyć jeszcze nie raz.





O jak One Direction - Nie mogę się nazwać Directioner, bo prawdziwa Directioner wie wszystko, czego nie wiem ja. Nie wiem kiedy mają urodziny ani nie pamiętam wieku, ulubionego koloru, pierwszej dziewczyny itd. Justina tak, ale 1D nie. Bardzo ich lubię, ale Directioner nie jestem. Mają  świetne piosenki, które wpadają w ucho i nigdy nie miałam ich
za pedałów, jak większość świata, która uważa, że każdy boysband  jest właśnie taki...


  


P jak Psychologia - Zawsze chciałam pomagać ludziom, ale niestety nie nadaję się na lekarza. Dlatego moją kolejną drogą życiową do wyboru jest psychologia. Czasem bawię się w swatanie przyjaciół, a gdy związek wisi na włosku, oczywiście za zgodą, staram się to naprawić. Takie moje hobby można powiedzieć. Od zawsze byłam bardzo przyjaźnie nastawiona, nawet do obecnych wrogów. Moją największą wadą jest to, że nie potrafię być wredna. Myślę, że nadawałabym się na psychologa. Może nawet w poradni małżeńskiej... Ale na razie to tylko jedna z sugestii.








R jak Rysunki - Nie wiele osób wie, że uwielbiam rysować. Robię to codziennie, ale jak nie mam weny to kończę rysunek pół roku. Jeszcze kilka lat temu planowałam zostać projektantem mody lub dekoratorem wnętrz. Narysowałam kiedyś naszego Eddiego, ale wyrzuciłam rysunek, bo tak długo mazałam mu uszy, chcąc żeby wyszły perfekcyjne, że zrobiłam dziurę w kartce...







S jak Słońce - Uwielbiam lato. Tak samo jak wakacje i słońce. Zima odpada. Lato to ja. Moja wena nadpływa gdy jest ciepło i ładna pogoda. Gdy pada deszcz jest jej brak... Dlatego kocham słońce! Plaża i opalanie jest zdecydowanie na tak. Mmmrrauu...






T jak Taylor Lautner - Kocham go od roli w Zmierzchu aż po Porwanie i jeszcze dalej. Od wielu lat jest moim ulubionym aktorem i to się nie zmieni. Czekam na kolejną główną rolę, bo na pewno zagra ją nieziemsko. O niebiosa...













W jak Wampiry - Sexy. Przerażające. Sexy. Słodkie. Sexy. Niebezpieczne. Sexy... Mogę tak wiekami. Kocham ten motyw. Wampirzyca może nie istnieć, ale wampir musi być. Dla mnie najlepszy horror to taki, który jest straszny i są w nim wampiry. Pamiętniki Wampirów też lubię oglądać. Większość filmu z motywem krwiopijców jest świetna. Są też jednak takie, które nie zrobiły na mnie wrażenia. 












Z jak Znajomi - Mam wielu przyjaciół których bardzo kocham. Czasem ktoś odchodzi, a czasem przychodzi. Ale zawsze są i za to im dziękuję mimo naszych kłótni.






Jeśli macie jakieś pytania, albo chcecie popisać bo wam się nudzi czy coś, to śmiało. Ja nie gryzę xD Możecie pisać na asku lub na GG:
GG: 50635055
Ask: http://ask.fm/Panna_Bieber   

Aktualizowano 1 marca 2015 roku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz